Pyrkon – dzień drugi
Kolejny dzień za mną już ciemno lecz na Pyrkonie atrakcje jeszcze trwają, ja tym czasem wracam z aparatem przepełnionym zdjęciami. Widzę sceny tak jak by przed chwilą się wydarzyły…
Kolejny dzień za mną już ciemno lecz na Pyrkonie atrakcje jeszcze trwają, ja tym czasem wracam z aparatem przepełnionym zdjęciami. Widzę sceny tak jak by przed chwilą się wydarzyły…
Dzień pierwszy, bramki dla odwiedzających otwarto około południ, ja miałem troszkę więcej szczęścia. Mając akredytację mogłem wejść wcześniej i od razu za bramką spotkałem znajomych z czasów gdy ASG konkurowało z Paintballem. Grałem i w jedno i w drugie więc ilość znajomych może być przytłaczająca. Najważniejsze że można było się dowiedzieć o grach typu LARP które organizują. Zestaw zdjęć z…